Moje poważne przemyślenia w sprawie acta i piractwa

Witam wszystkich. Dzisiaj postanowiłem się z wami podzielić moimi poważniejszymi przemyśleniami w tej sprawie. Pewnie każdy kojarzy początki protestów przeciwko acta z zamknięciem serwisu megaupload których właściciele na udostępnianiu nielegalnych plików dorobili się majątku. Bądźmy szczerzy tak naprawdę większość osób które protestują przeciwko acta nawet nie wiem, że to jest ustawa nie tylko przeciw piractwu ale przeciw podróbką np. leków czy ubrań a wszyscy protestujący chcą po prostu dalej za darmo ściągać pliki.Będąc szczerym to niech każdy z was rzuci cedekiem jeśli nigdy nic nie pobrał nielegalnie z sieci ała który to hehe. Ostatnio pisałem, że ceny programów filmów i gier są za wysokie i dlatego w Polsce  jest piractwo ale to nie oznacza, że ci ludzie ie chodzą np. do kina czy nigdy nie kupili legalnych wersji książki czy filmu na co przykładem jestem ja sam. W Ameryce następnego dnia po premierze serialu jest on dostępny do obejrzenia za darmo w internecie a sklep itunes sprzedając pojedyncze utwory za parę centów zarabia duże pieniądze dlaczego tak nie mogło by być w Polsce. Czy nie każdy z nas zamiast ściągać grę która może zawierać wirusa i gdy np. nie chce nam się ściągnąć ostatnia jej część lub po prostu jest to popsuta wersja gry nie chciał by w spokoju kupić orginalnej gdyby jej ceny znacząco spadły. Inna sprawa że , w Polsce panuje społeczne przyzwolenie na piractwo i zamiast koncentrować się na ściganiu tego ostatecznego odbiorce tych pirackich produktów powinno ścigać się paserów czyli serwisy które umożliwiają pobieranie takich rzeczy i edukować społeczeństwo bo to by przyniosło większy skutek niż najbardziej restrykcyjne prawo. Oczywiście zawsze będzie pewna grupa która będzie chciała ściągać wszystko za darmo ale postępując tak na pewno by się zmniejszyło piractwo. Ja sam gdyby np. cena eboków byłą o 50 60 % tańsza niż teraz i tak samo czasopism a seriale były by dostępne następnego dnia za darmo to prawdopodobnie nie pomyślał  bym nawet żeby ściągnąć je z neta pewnie jak większość ludzi i dla przykładu podam, że ostatnio widziałem na serwisach typu grupon zniżkę 50% do księgarni internetowej i z tej oferty skorzystało ponad 200 osób co świadczy, że jak ktoś ma atrakcyjna cenę to woli kupić orginalną książkę i dać zarobić autorowi który natrudził się żeby napisać tą książkę tak samo i księgarni która ją sprzedaje a nie po prostu tak ich okradać . Trzeba przyznać, że styl w jakim wprowadzono acta w Polsce jest daleki od ideału a same przykłądy jego działania dość przejaskrawione . Jednak acta ma sporo wad i stawia wyżej  ścigających piractwo niż ściągających pliki ale trzeba przyznać , że do tej pory było na odwrót ale nie panikujmy jeszcze bo przykłady jego zastosowania są mocno przejaskrawione . Niestety acta jest bardzo ogólnikowe a sposób jego interpretacji za duży co też budzi kontrowersję. I na koniec nie będę wam życzył wysokich transferów nie po tym co tu napisałem hehe