złote mysli

Fajne ksiązki

poniedziałek, 6 maja 2013

Indiana w finale z Miami?

Spokojnie to tylko mój  wniosek który nie musi okazac sie słuszny ale kilka powodów dlaczego tak uważam z mojej strony zaraz padnie. O tym ile znaczy obrona przekonało się wiele druzyn w nba grających przeciwko Indianie. A ich obrona była najlepsza w całym sezonie zasadniczym. Kiedyś sądziłem, że mecze w nba wygrywa głownie atak ale od jakiegos zcasu zmieniłem zdania. Oto prosty przykłąd druzyna Miami ma jesli się nie mylę trzevcią najlepszą obronę w nba ale oni jeszcze mają rewelacyjny atak i rok temu byli mistrzami a poza tym mają również rwelacyjna skutecznośc za 3 punkty. Druzyna Memphis których obrona jest chyba drugą w całej nba potrafiłą wyeleminować druzyne Clipers których skłąd tez był imponuuący a potencjał ataku równiez. Druzyna Nowego Yorku ma niestety słąba obronę ale za to ma dwie gwiazdy w tym Carmelo i Smitha co paradoksalnie może okazać się ich słabym punktem gdyż jesli ich gra w ataku nie będzie nzprawde dobra czyli jesli ci dwaj zawodnicy nie staną na wysokości zadania to będize trudno wygrać mecz. Zawodnikiem w drużynie Nowego Yorku który zrobił na mnie ogromne wrażenie jest ich rozgrywający Felton gdyż według mnie gra on najrówniej w całej druzynie. Podsumowując jednak przebłyski w ataku Carmelo oraz asysta Smitha i stabilna gra Feltona może okazac się jednak za mało na świetną druzynę obronna jaką jest Indiana a ponadto ich potencjał w ofensywie wcale nie jest słaby gdyz tacy zawodnicy jak West, Hibert oraz Paul George mogą wbic sie w pamięc Nowego Yorku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz